Seria pierwsza.
Pierwsza seria serialu Doctor Who składała się z dwudziestu sześciu sezonów i trwała w latach 1963-1989. Składała się z siedmiuset jeden odcinków i brało w niej udział siedem wcieleń Doctora.
Seria druga.
Druga seria zaczęła się w 2005 roku i trwa do teraz. Są tu cztery wcielenia Doctora, od dziewiątego do dwunastego.
Druga seria zaczęła się w 2005 roku i trwa do teraz. Są tu cztery wcielenia Doctora, od dziewiątego do dwunastego.
Ulubiony doctor.
Poszperałam w internecie, popytałam. Wyniki moich "badań" pokazują, że ulubionymi wcieleniami Doctora było wcielenie dziewiąte, dziesiąte i jedenaste. Czyli w sumie nic ze starej serii. Osobiście uwielbiam jedenastego doktora!
Christopher Eccleston jako dziewiąty Doctor Who
David Tennant jako dziesiąty Doctor Who
Matt Smith jako jedenasty Doctor Who
Wrogowie Doctora
Żeby nie było tak zgrabnie, ładnie i przyjemnie, Doctor musi walczyć ze swoimi wrogami, których ma od samego początku istnienia swojej pierwszej wersji.Chcą oni za wszelką cenę zabić swojego przeciwnika.
1. Dalekowie.
Są to jedni z najstarszych wrogów doctora. Dalekowie to zmodyfikowana genetycznie przez naukowca o imieniu Davros rasa Kaledów z planety Skaro. Poruszają się w mechanicznej zbroi, przypominającej czołg, która składa się z wysięgnika z soczewką umożliwiającego widzenie, urządzenia przypominającego przyssawkę oraz małego lasera. Celem Daleków jest zniszczenie wszystkich bytów, które są inne niż one same, a ich charakterystycznym okrzykiem bojowym jest „Eksterminować!”. Chociaż jak dla mnie, to są nudni.
2. Mistrz.
Mistrz jest Władcą Czasu z planety Gallifrey. Podróżuje w czasie, jak Doctor, ale jego głównym celem jest dominacja nad całym wszechświatem.
3. Płaczące Anioły.
Jedno Wam gwarantuje. Po obejrzeniu choć jednego odcinka z udziałem tych stworów, nigdy nie spojrzycie tak samo na posążek Aniołka. Z wyglądu naprawdę przypominają zwykłe posągi. Dopóki się na nie patrzy. Wystarczy mrugnięcie okiem, a Anioły ożywają. W momencie kiedy ich nie widzimy poruszają się. Mają unikatową metodę zabijania swoich ofiar.Przez dotknięcie, wysyłają ofiarę w przeszłość, gdzie jeszcze ofiara się nie narodziła, aby tam dożyła reszty swoich dni. Dzięki temu Anioły pochłaniają energię, którą zabrały im w teraźniejszości. Jak dla mnie,to one są naprawdę przerażające...
Ok. A teraz pytanie do Was!
Liczę na ciekawe odpowiedzi. Gdyby przybył do Was Doctor w swojej budce, i powiedział, że zabierze Was w dowolne miejsce, gdzie byście polecieli i dlaczego? Nie ogranicza Was czas ani planeta. Możecie wybrać się w dowolnie wybrane przez Was miejsce. Czekam na Wasze odpowiedzi ;)
P.S. Który Doctor jest Waszym ulubionym ? ;)
Zdałabym się na Doktora i sądzę, że źle nie wyszłabym, chociaż zapewne w chwilę później wplątalibyśmy się w coś szalenie niebezpiecznego. :D
OdpowiedzUsuńBtw, jest jeszcze Dwunastka, bo jego zdjęcia brakło. ;)
Uwielbiam Dziewiątkę z Rose i Dziesiątkę do Rose i z Donną. Jedenastka jest sympatyczny z wierzchu, ale już tyle przeszedł, że ma serce z lodu.
Poleciałabym wszędzie, byleby być z Doktorem!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten serial, choć obejrzałam kilka odcinków :D
Mój blog: tuczarniamotyli.blogspot.com
Zapraszam do grupy gdzie co tydzień jest nowy temat na wpis:
https://www.facebook.com/groups/1671053429779298/1671208533097121
Skoczyłbym do jutra po numery z totka =)
OdpowiedzUsuńPoleciałabym na planete pełną sklepów handlowych i może jeszcze na planete pełną słodyczy.
OdpowiedzUsuńPszczółkao_O
Zdecydowanie moim ulubionym doktorem Who byl dziesiaty jejku jak ja sie w nim kochalam.. wiec jesli wpadlby tak do mnie to na pewno bym mu najpierw piszczala a co? Nie bede sie ograniczac! I w sumie nie wiem wyblagalabym go pewnie zeby mnei cofnal do egiptu do jakiegos faraona.. nie wiem naprawde :D
OdpowiedzUsuńSzczesliwego Nowego Roku!
Versjada
Ja standardowo wybrałabym TORUŃ <3 Wprost uwielbiam.
OdpowiedzUsuńmodnaksiazka.blogspot.com