Życie z książkoholikiem nie jest łatwe. Mój Piotrek coś o tym wie. Bo przecież uwielbiam czytać książki. Dzisiaj razem z Agnieszką, którą możecie znać już z jej super bloga
Książka od kuchni, przychodzimy do Was z małą pomocą. A dokładnie z punktami, które może w jakiś sposób pomogą Wam w życiu, z Waszymi książkoholikami.
1. Książka załagodzi każdą kłótnię.
2. Jeśli nie macie imienia dla nowego zwierzaka, zawsze wybierzcie książkowe.
3. Książka jest zawsze najlepszym prezentem.
4. Nigdy nie zadawajcie książkoholikowi pytania "Nie masz za dużo książek?". Jeśli jednak się odważycie i przerodzi się to w kłótnie patrzcie punkt pierwszy.
5. Miej cierpliwość dla swojego książkoholika. Księgarnia i biblioteka to dla niego istna świątynia. I naprawdę ciężko przejść obok niej obojętnie.
Piotrek: Chodź.
Kasia: Ale.. Ale... księgarnia..
Piotrek: Chodź.
Kasia: Ale...
Piotrek: Dobrze Ci idzie. Widzisz? Umiesz przejść obojętnie obok otwartej księgarni.
6. Nie bądź zły/zła na swojego książkoholika za czytanie po nocach. Przecież czasami tak trudno się oderwać od książki.
7. Jeśli nie wiesz, czy swojemu książkoholikowi kupić książkę A, czy książkę B, to kup obie i trzecią w gratisie.
8. Nigdy nie wypowiadaj słów "Film był lepszy niż książka"! Nawet jeśli tak faktycznie może być.
9. Jedziecie na wyjazd. Weź pod uwagę, że w walizce książkoholika nie znajdziesz ubrań, a pół miejskiej biblioteki.
10. Nigdy nie drażnij swojego książkoholika stwierdzeniem, że powinien czytać ebooki zamiast papierowych wydań. Do niego argument ceny nie przemówi. On musi mieć co macać, wąchać i dźwigać, a czytnik mu tego nie zapewni.
Piotrek: Czemu nie czytasz na tablecie?
Kasia: No bo nie chce.
Piotrek: Ale jest wygodniej, szybciej i praktycznej.
Kasia: No ale nie!
Piotrek: Podaj mi jeden argument czemu nie.
Kasia: Bo książka!
Pozostałą część posta możecie znaleźć u Agnieszki! Więc koniecznie odwiedźcie jej bloga, aby poznać kolejne wskazówki.