Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie jesień ma swoją magię. Wrzesień to jeszcze takie lato, a na listopad już mówią, że to początki zimy. Ale październik ma swoją magię. Oczywiście jak nie pada i nie chce się całego dnia spędzić pod kołdrą w ciepłym łóżeczku. Czasami warto wyjść na dwór. Zatrzymać się na chwilę. Poczuć wiatr, zobaczyć jak jest kolorowo. Jak wszystko się zmienia. Jest fascynująco i magicznie!
Nie wyobrażam sobie października bez przygód Harry'ego Pottera. Bo jeśli mówimy o magii, to on musi się pojawić. I może dostanę za to niezłą burę, ale uważam, nie tylko ja ale ciii, że pierwsza część miała w sobie najwięcej magii. Później z części na część stawiano coraz bardziej na fabułę.
Kamień Filozoficzny to film, w którym naprawdę czuć magię. Przypomnijcie sobie jak pierwszy raz oglądaliście pierwszą część przygód Harry'ego. Jak czuliście tą magię. Przypomnijcie sobie co czuliście widząc Hagrida rozwalającego drzwi. Zakupy na ulicy Pokątnej.Co czuliście widząc zamek, ucztę. Pierwsza lekcja latania. Wkurzający Malfoy... Zbyt mądra Hermiona. Pierwszy mecz Harry'ego. Kiedy pierwszy raz zobaczyliście Puszka! Zwierciadło Ain Eingarp
. Rewelacja.
Chyba nie ma tu osoby, która nie widziała tego filmu. Dla pewności jedna przypomnę. Po śmierci rodziców Harry'ego,
dyrektor Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, Albus Dumbledore w towarzystwie Minerwy McGonagall postanawiają zostawić chłopca pod opieką jego wujostwa. Chłopiec dorasta w niemagicznej rodzinie, nie mając pojęcia jaki naprawdę jest jego los. Aż przychodzi list. Potem jeszcze jeden. I kolejny. I setki kolejnych. Harry dowiaduje się, że jest czarodziejem. I to niezłym. Trafia do Hogwartu. I zaczyna swoje magiczne przygody.
Uwielbiałam oglądać Harry'ego. Kiedyś potrafiłam oglądać go co tydzień! Jako, że to Październik w filmach nie będę mówiła o różnicach między książką a filmem, a wszyscy wiemy, że takie istnieją. Zdziwiłam się, że w tym roku nie ma w telewizji maratonu. Przecież był zawsze. Na szczęście są sposoby, aby oglądać ten film i przeżywać historię raz za razem.
O tak Harry Potter ma swoją magię! Między innymi łączy ludzi ;)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochotę na ponowne obejrzenie, chociaż ja chylę się ku trzeciej części ze wspaniałym Syriuszem! *-*
Szkoda że nie ma filmu z samymi Huncwotami :(
Hej piekny blog. Nawet bardzo piekny blog. Podoba mi sie Twój blog dla tego zostawiam wlasnie specjalnie dla Ciebie poradnik jak darmowo zyskac linki do swego bloga czyli takze ruch bo o to w promowaniu Chodzi
OdpowiedzUsuńDarmowe Linki